To już ostatni ślub 2024! Wesela z końca roku to mega wyzwanie dla fotografa, kiedy baterie po całym sezonie ledwo chcą się ładować na nowo… Ale ja wiedziałam, że ten ślub to będzie petarda i da mi wieeeeeleee pozytywnej energii. Tak, aby w efekcie moje oko wyłapało najlepsze momenty i powstał genialny reportaż. Spoiler alert – tutaj nie dało się zrobić małej zajawki. Weronika i Bartek stworzyli taki klimat, mieli taką ekipę bliskich i dali sobie na taki luz, że wszystko po prostu płynęło, tańczyło, wirowało! Sprawdźcie, jak można się bawić na weselu w grudniu :D
Miejsce – Złoty Jar
Dekoracje – KT Kwiatowe Studio