Zosia i Filip – wesele w winnicy Silensi

Wysyłam w czwartek swój roboczy harmonogram pracy. Zosia i Filip milczą, ale odzywają się w piątek wieczorem: “wszystko ok, małe zmiany. A tak w ogóle, to w czwartek przeszła trąba powietrzna przez Winnicę i zmiotło nasz namiot, ekipa teraz stawia nowy, w 2 dni. To na pewno będzie niezapomniane wesele ;D” Po takiej wiadomości myślisz sobie – teraz może być już tylko lepiej ;) i było! Ekipa z Silensi spisała się doskonale, namiot postawiony, niezwykłe miejsce, można powiedzieć – w szczerym polu, obok winnicy, ale z jaki widokiem… WOW! Zosia i Filip genialnie przygotowali swoje wesele, dbali o każdy detal, najbardziej podobała mi się gazetka weselna – Niedzielny Prorok :D Wszystko płynęło w swoim tępie, harmonogram dopasowywał się do życia, a Para Młoda cieszyła się każdą chwilą. Nie mogę nie wspomnieć o muzyce! Wybrzmiewała na każdym etapie ich dnia – podczas ceremonii – cudowny chór (zresztą większość znajomych Zosi i Filipa), Kuba organista, który zrobił genialne impro na wejście. Dalej też było wiele improwizacji i niespodzianek – Para Młoda zaśpiewała w ramach podziękowań swoim rodzicom, później rodzina i znajomi śpiewali Zosi i Filipowie. A to wszystko ogarniał niesamowity zespół Grajmofon, który grał z takim rockowym powerem, nigdy nie zapomnę solówek na gitarze przy piosnce Modjo – Lady. Ogień!!! Obejrzyjcie, jak wyglądał ich dzień <3

Miejsce – Winnica Silensi

Najlepsze jedzonko – Kocharz

Kwiaty – KT Kwiatowe Studio

Band – Grajmofon

SHARE THIS STORY
COMMENTS
EXPAND
ADD A COMMENT