Do samego końca nie wiedzieliśmy, czy ślub odbędzie się w plenerze, czy w specjalnej sali Zamku Kliczków. W tym dniu przelotne deszcze nawiedzały nas dosyć często, aż w końcu Agata i Thomas postanowili – ślub odbędzie się w Zamku. Jakie to było wyzwanie dla naszej Asi Wagner – wedding planerki! Ale jako, że jest dla mnie superbohaterką z niezwykłymi zdolnościami organizatorskimi – wszystko się udało :)
Agata i Thomas wzięli ślub w przepięknie zdobionej i wystrojonej sali. Za kwiaty odpowiedzialna była Kinga z Decoki. Pierwszy raz fotografowałam ślub humanistyczny i muszę przyznać, że to niezwykle szczera i wzruszająca forma powiedzenia sobie – tak, chcę z Tobą być <3 uroczystość odbyła się dosyć późno, więc wszystko działo się bardzo szybko – krótka sesja podczas ślubu – na którą wyszliśmy sobie na patio i odpaliliśmy niesamowitą energię :D Rodzinne zdjęcia grupowe, na które wzięłam specjalnie swoje lampy studyjne, z racji, że tylko wewnątrz mogliśmy zrobić fotografie, to dopiero było wyzwanie! I wiadomo… szalony reportaż, dzikie tańce i niezliczona liczba uśmiechów :)) Zobaczcie zajawkę reportażu ślubnego Agaty i Thomasa :*
